Ja tylko w kwestii formalnej.
Tekst Gretchen to jest relacja z prywatnego spotkania w tragicznych okolicznościach.
I upublicznienie negatywnych opinii o osobach w niej wystepujących.
I to mi się nie podoba.
Nie znam istoty konfliktu i nie powinnam znać. Chybam, że bylaby to wspólna deklaracja ze spotkania na szczycie.
Magio
Ja tylko w kwestii formalnej.
Tekst Gretchen to jest relacja z prywatnego spotkania w tragicznych okolicznościach.
I upublicznienie negatywnych opinii o osobach w niej wystepujących.
I to mi się nie podoba.
Agawa (gość) -- 10.05.2009 - 15:56Nie znam istoty konfliktu i nie powinnam znać. Chybam, że bylaby to wspólna deklaracja ze spotkania na szczycie.