Ta historia opowiedziana jest tak, że to wyjście jest kojące. Uderza cisza i zieleń. Ptaki świergolą, słońce świeci.
Początek. Nowe życie.
Ludzie… No tak… No tak…
Nic nie poradzisz.
Pozdrowienia.
Grzesiu
Ta historia opowiedziana jest tak, że to wyjście jest kojące. Uderza cisza i zieleń.
Ptaki świergolą, słońce świeci.
Początek. Nowe życie.
Ludzie… No tak… No tak…
Nic nie poradzisz.
Pozdrowienia.
Gretchen -- 15.05.2009 - 23:16