Cieszy mnie, że rośnie tu grono “centrystów” – pytam jednak, czy sądzicie Państwo, że we współczesnej mediokracji umiarkowane z natury poglądy centrowe mają szansę zająć należne im miejsce w przekazie medialnym, czy jednak skazane są na wyparcie przez “more hot” (wg. McLuhana) poglądy skrajne.
Mam na myśli to, że dyskurs społeczny toczy się obecnie właśnie wokół skrajności, a toczące go strony utraciły zdolność kompromisu i raczej zamiast do porozumienia dążą do narzucenia języka debaty, aby następnie prowadzić porponowane przez siebie rozwiązania nie oglądając się już na to, co o wszystkim myśli “milcząca większość”.
@Grześ
Cieszy mnie, że rośnie tu grono “centrystów” – pytam jednak, czy sądzicie Państwo, że we współczesnej mediokracji umiarkowane z natury poglądy centrowe mają szansę zająć należne im miejsce w przekazie medialnym, czy jednak skazane są na wyparcie przez “more hot” (wg. McLuhana) poglądy skrajne.
Mam na myśli to, że dyskurs społeczny toczy się obecnie właśnie wokół skrajności, a toczące go strony utraciły zdolność kompromisu i raczej zamiast do porozumienia dążą do narzucenia języka debaty, aby następnie prowadzić porponowane przez siebie rozwiązania nie oglądając się już na to, co o wszystkim myśli “milcząca większość”.
Zbigniew P. Szczęsny -- 02.08.2009 - 12:03