z Vladem/moim nickiem/Krk itd to ja sobie tu wiele całkiem sympatycznie pogadałem, ale jednak porównanie moim zdaniem nietrafne, bo Docentowi czy madowi zdarzało się pojechać po kimś niefajnie kilka razy, Vladowi się to zdarza notorycznie (zresztą sam on o tym wie, podejrzewam).
Zresztą od tego blogerzy mają narzędzia, by jakiegoś Mada, Docenta czy Vlada w razie potrzeby z bloga wyrzucić.
Czy innego Yassę, który kiedyś swoimi gadkami z Zbigniewem Szczęsnym spowodował, że musiałem prosić o wyłączenie możliwości komentowania pod pewnym mym majowym tekstem.
Przez Mada ni Docenta do takich radykalnych kroków się posuwać nie musiałem nigdy, dziwnym trafem:)
Oj, Yassa, w jednej sprawie
z Vladem/moim nickiem/Krk itd to ja sobie tu wiele całkiem sympatycznie pogadałem, ale jednak porównanie moim zdaniem nietrafne, bo Docentowi czy madowi zdarzało się pojechać po kimś niefajnie kilka razy, Vladowi się to zdarza notorycznie (zresztą sam on o tym wie, podejrzewam).
Zresztą od tego blogerzy mają narzędzia, by jakiegoś Mada, Docenta czy Vlada w razie potrzeby z bloga wyrzucić.
Czy innego Yassę, który kiedyś swoimi gadkami z Zbigniewem Szczęsnym spowodował, że musiałem prosić o wyłączenie możliwości komentowania pod pewnym mym majowym tekstem.
Przez Mada ni Docenta do takich radykalnych kroków się posuwać nie musiałem nigdy, dziwnym trafem:)
Pozdrawiam jak zwykle z sympatią.
grześ -- 20.08.2009 - 20:01