Festiwal Światła… Już sama nazwa hipnotyzuje, a to co widać na Twoich zdjęciach powoduje tylko żal, że nie widziałam z bliska.
W Toruniu byłam kilka lat temu na stażu, nie miałam za bardzo możliwości oglądania miasta, ale odrobinę się rozejrzałam. I co się najadłam pierników (pycha!) to moje.
Rafał
Piękny pomysł, po prostu genialne.
Dzięki Tobie mogłam sobie popatrzeć.
Festiwal Światła… Już sama nazwa hipnotyzuje, a to co widać na Twoich zdjęciach powoduje tylko żal, że nie widziałam z bliska.
W Toruniu byłam kilka lat temu na stażu, nie miałam za bardzo możliwości oglądania miasta, ale odrobinę się rozejrzałam. I co się najadłam pierników (pycha!) to moje.
Pozdrowienia.
Gretchen -- 23.08.2009 - 19:15