Co prawda to prawda – Niesiołowski zmienił się w tubę do plucia z prędkością MG42. Kiedyś był inny – można się było nie zgadzać z jego poglądami, ale jednocześnie szanować stałość poglądów. Marek Jurek wytrwał. Niesiołowski zmienił sie w szmatkę na wietrze. Akuratny przeciwnik dla Putry czy Gosiewskiego.
Wypowiedź, że ludobójstwem był jedynie Soah i Ukraina kuriozalna. Masz rację – gdzie pamieć o Ormianach czy milionie Tutsi zaciosanych maczetami. Gdzie choć słowo o gwałconych przez prawosławnych serbów i katolickich chorwatów bośniaczkach (prawo nakazuje im wychować dziecko w wierze ojca). Co z pacyfikowana przez Cromwella Irlandia i zniszczoną przez terror jakobiński Wandeą? O wyniszczeniu Indian i Aborygenach nie wspominając. Nie mówiąc o tym co się dzieje w Darfurze…
Natomiast sam mam poważne wątpliwości, czy o Katyniu należy mówić w kontekście ludobójstwa. Zbrodnia wojenna to bezwględnie, ale czy ludobójstwo? Czego brakuje wobec tego Rzezi Woli, dokonanej przez Oscara Dirlewangera 5-7 sierpinia 1944, że nie ma wniosku Prokuratury i IPN o nadanie jes statusu ludobójstwa? W końcu dokonano jej na wyraźny i celowy rozkaz Adolfa Hitlera. Kurestwo polityczne przekracza każde granice.
Ale to już właśnie Polska – w imię widowiskowego napierdalania się sztachetami, będziemy doprowadzać do erozji słów i pluć na pamieć. Byle kopnąćw dupę Tuska, byle kopnąć w dupę Kaczyńskiego.
Bananie
Co prawda to prawda – Niesiołowski zmienił się w tubę do plucia z prędkością MG42. Kiedyś był inny – można się było nie zgadzać z jego poglądami, ale jednocześnie szanować stałość poglądów. Marek Jurek wytrwał. Niesiołowski zmienił sie w szmatkę na wietrze. Akuratny przeciwnik dla Putry czy Gosiewskiego.
Wypowiedź, że ludobójstwem był jedynie Soah i Ukraina kuriozalna. Masz rację – gdzie pamieć o Ormianach czy milionie Tutsi zaciosanych maczetami. Gdzie choć słowo o gwałconych przez prawosławnych serbów i katolickich chorwatów bośniaczkach (prawo nakazuje im wychować dziecko w wierze ojca). Co z pacyfikowana przez Cromwella Irlandia i zniszczoną przez terror jakobiński Wandeą? O wyniszczeniu Indian i Aborygenach nie wspominając. Nie mówiąc o tym co się dzieje w Darfurze…
Natomiast sam mam poważne wątpliwości, czy o Katyniu należy mówić w kontekście ludobójstwa. Zbrodnia wojenna to bezwględnie, ale czy ludobójstwo? Czego brakuje wobec tego Rzezi Woli, dokonanej przez Oscara Dirlewangera 5-7 sierpinia 1944, że nie ma wniosku Prokuratury i IPN o nadanie jes statusu ludobójstwa? W końcu dokonano jej na wyraźny i celowy rozkaz Adolfa Hitlera. Kurestwo polityczne przekracza każde granice.
Ale to już właśnie Polska – w imię widowiskowego napierdalania się sztachetami, będziemy doprowadzać do erozji słów i pluć na pamieć. Byle kopnąćw dupę Tuska, byle kopnąć w dupę Kaczyńskiego.
Na pohybel skurwysynom.
Pozdrawiam.
Griszeq -- 10.09.2009 - 13:57