to właśnie z grubsza wcześniej sugerowałem, z tym, że wiara mieści się w duchowości, (jako podzbiór, moim zdaniem), a wiary nie można utożsamiać z religią na tej samej zasadzie, na której religii nie można utożsamiać z instytucją, to są różne pojęcia po prostu.
Natomiast z tym kuriozum to chodziło mi od drugiej strony, w sensie, że o ile religia (jako forma) jest do pomyślenia bez duchowości (i w takiej formie najczęściej występuje u ludzi), to już wiara bez/oddzielnie od duchowości chyba nie występuje w znanym mi wszechświecie ;-)
Magio,
to właśnie z grubsza wcześniej sugerowałem, z tym, że wiara mieści się w duchowości, (jako podzbiór, moim zdaniem), a wiary nie można utożsamiać z religią na tej samej zasadzie, na której religii nie można utożsamiać z instytucją, to są różne pojęcia po prostu.
Natomiast z tym kuriozum to chodziło mi od drugiej strony, w sensie, że o ile religia (jako forma) jest do pomyślenia bez duchowości (i w takiej formie najczęściej występuje u ludzi), to już wiara bez/oddzielnie od duchowości chyba nie występuje w znanym mi wszechświecie ;-)
Pozdrawiam
s e r g i u s z -- 20.10.2009 - 22:14