znaczy ciągle mi smakuje wszystko i nie wspominam pierwszych smaków:)
Choc kiedyś napisałem tekst o smakach i zapach z dzieciństwa, ale nie pamiętam tego konkretnie pierwszego.
Nie pamiętam też pierwszej coca-coli, pierwszej wódki, pierwsze piwo to pamiętam, ale z innych powodów, bo to traumatyczne było i gupie:(
Nawet kurde, pierwszego jabola nie pamiętam.
Za to pamiętam smak “Miodu i lipy” pitej na 4 roku studiów w piaskownicy, syf jakby się piło płyn do naczyń, a znajoma twierdziła że jak jakiś środek wszolex smakuje:)
Pierwszy kebab za to pamiętam w Niemczech, dokładnie w Erfurcie, dobry był.
A ja nie mam za wielu takich wspomnień,
znaczy ciągle mi smakuje wszystko i nie wspominam pierwszych smaków:)
Choc kiedyś napisałem tekst o smakach i zapach z dzieciństwa, ale nie pamiętam tego konkretnie pierwszego.
Nie pamiętam też pierwszej coca-coli, pierwszej wódki, pierwsze piwo to pamiętam, ale z innych powodów, bo to traumatyczne było i gupie:(
Nawet kurde, pierwszego jabola nie pamiętam.
Za to pamiętam smak “Miodu i lipy” pitej na 4 roku studiów w piaskownicy, syf jakby się piło płyn do naczyń, a znajoma twierdziła że jak jakiś środek wszolex smakuje:)
Pierwszy kebab za to pamiętam w Niemczech, dokładnie w Erfurcie, dobry był.
pzdr
grześ -- 14.12.2009 - 20:47