jestem antyekologiem i wrogiem toerii o ociepleniu

jestem antyekologiem i wrogiem toerii o ociepleniu

spowodowanym przez czlowieka. to wielka sc iema majaca na celu zmiejszenie calkowitej populacji na ziemi i wyciągnięcie mega kasy. obrót odpustami, czyli pozwoleniami na emisję to jakieś sto miliardów dolców rocznie. jest o co się bić, co?

Pierwsza znana mi sciema ekologiczna – katalizatory w autach – japońce przed wprowadzeniem tego kupili górę platyny
Druga – lodówki i klimatyzacja – dziura ozonowa i freon. Lodówki mają krótszy life span etc…
No i teraz Ocieplenie. Tak się dać nabierać, to normalnie się we łbie przewraca. A jak było ciepło jakieś 600 lat temu, kiedy w okolicach zielonej góry produkowano masowo wino…. a dane geologiczne i zapisy historyczne nie wskazują na zalanie Holandii, gdańska i malediwów. Malediwy wg danych geologicznych nigdy nie były zalane, bo poziom oceanów się nie zmienia. są minimalne fluktuacje, ale dorabiać taką teorię...
Jestem natomiast za czystością rzek, anty śmieceniem, za zgnaitaniem butelek, bo miejscana śmietniku mało, za zbieraniem surowców wtórnych, bo marnotrastwo to debilizm.. jestem za budową dróg w różnych rospudach, bo ułatwi to życie tysiącom ludzi a nie naszkodzi aż tak bardzo i ta dalej i tak dalej…

powstaje pytanie, dlaczego ekolodzy blokują wszystko co się da? Bo za zgodę dostają pieniądze na działalność. Dlaczego ekolodzy zawsze mają twarze nawiedzonych??? No i dlaczego zapominamy że zielone zostało wymyślone przez czerwone, czyli przez KGB jako piąta kolumna wstawiona do RFN....

Rozsądek, a nie religja ekologiczna. Lub dowolna religia w moim przypadku.


ZIma By: lagriffe (8 komentarzy) 17 styczeń, 2010 - 10:22