widzi Pan, Pan dostrzega moje ciekawe widzenie pewnego zagadnienia – zjawiska
moja szefowa nie. Ona przeciwnie, widzi w tym jakieś bzdury przez które nie pozwoliła mi dokończyć u niej dzieła. A do wczoraj jeszcze było – och jak pięknie, jak ślicznie…
A już wczoraj około 19 było odwrotnie.
Otrzymałem czerwoną kartkę (dobrze, że nie podpaskę) wcześniej dostałem żółtą (za niemanie chęci na rozmowę telefoniczną)
Czerwona kartka i NDB.
Wie Pan, Panie Jerzy – [email protected]ę to. Tylko tyle mogę w tym temacie.
Od dawna słyszę – tylko przestań pisać, a wszystko będzie dobrze.
Kurwa, czy ja aż tak źle piszę?
Czy może ci samozwańczy cenzorzy mają pierdolca na punkcie mojego pisania i wydaje im się, że każda użyta przeze mnie spółgłoska i samogłoska jest o nich?
Panie Jerzy
widzi Pan, Pan dostrzega moje ciekawe widzenie pewnego zagadnienia – zjawiska
moja szefowa nie. Ona przeciwnie, widzi w tym jakieś bzdury przez które nie pozwoliła mi dokończyć u niej dzieła. A do wczoraj jeszcze było – och jak pięknie, jak ślicznie…
A już wczoraj około 19 było odwrotnie.
Otrzymałem czerwoną kartkę (dobrze, że nie podpaskę) wcześniej dostałem żółtą (za niemanie chęci na rozmowę telefoniczną)
Czerwona kartka i NDB.
Wie Pan, Panie Jerzy – [email protected]ę to. Tylko tyle mogę w tym temacie.
Od dawna słyszę – tylko przestań pisać, a wszystko będzie dobrze.
Kurwa, czy ja aż tak źle piszę?
Czy może ci samozwańczy cenzorzy mają pierdolca na punkcie mojego pisania i wydaje im się, że każda użyta przeze mnie spółgłoska i samogłoska jest o nich?
Co Pan na to?
MarekPl -- 30.01.2010 - 02:36