O ile sobie przypominam to hovki należą do molosowatych. Jak berneńczyki czy rotki.
No to mają silnie rozwinięty instynkt terytorialny i lubią dominować, szczególnie samce. Ale to jeszcze nie powód, żeby gryzły wszystko co się rusza.
Kasper był socjalizowany już jako trzymiesięczny szczeniak. Nigdy nie rzucił się na żadnego innego psiaka, czy cóś. Nigdy też nie wykazywał zainteresowania obcym człowiekiem (w sensie: “dziabnąć”) jeśli ten człowiek się nim uprzednio nie zainteresował. Tak został nauczony. Nigdy też nie łaził w kagańcu, jak zresztą żaden pies, który z nami pomieszkiwał i pomieszkuje. Nie ma potrzeby.
I tak powinno być. Jeśli nie jest, trza mieć pretensje do siebie a nie do piesa.
Nie wiem czy byłeś kiedyś na jakiejś psiej wystawie albo zawodach. Ludzi i psiaków jest multum. Gdyby normalnym było to, co opisujesz to każden jeden zostałby natychmiast zdyskwalifikowany, bo takie psie zachowania są niedopuszczalne w cywilizowanym światku psów i psiarzy.
No a zdanie “Natomiast dziwnym trafem kazdy [właściciel] lubi jak jego pies dziabniego innego”, to jakiś horror. Ty to tak na poważnie napisałeś? :)
Lagriffe
O ile sobie przypominam to hovki należą do molosowatych. Jak berneńczyki czy rotki.
No to mają silnie rozwinięty instynkt terytorialny i lubią dominować, szczególnie samce. Ale to jeszcze nie powód, żeby gryzły wszystko co się rusza.
Kasper był socjalizowany już jako trzymiesięczny szczeniak. Nigdy nie rzucił się na żadnego innego psiaka, czy cóś. Nigdy też nie wykazywał zainteresowania obcym człowiekiem (w sensie: “dziabnąć”) jeśli ten człowiek się nim uprzednio nie zainteresował. Tak został nauczony. Nigdy też nie łaził w kagańcu, jak zresztą żaden pies, który z nami pomieszkiwał i pomieszkuje. Nie ma potrzeby.
I tak powinno być. Jeśli nie jest, trza mieć pretensje do siebie a nie do piesa.
Nie wiem czy byłeś kiedyś na jakiejś psiej wystawie albo zawodach. Ludzi i psiaków jest multum. Gdyby normalnym było to, co opisujesz to każden jeden zostałby natychmiast zdyskwalifikowany, bo takie psie zachowania są niedopuszczalne w cywilizowanym światku psów i psiarzy.
No a zdanie “Natomiast dziwnym trafem kazdy [właściciel] lubi jak jego pies dziabniego innego”, to jakiś horror. Ty to tak na poważnie napisałeś? :)
Pozdro.
Magia -- 16.02.2010 - 11:09