“a ocean szaleje.”
a planety?
Znowu bowiem mam skojarzenie muzyczne…
Joteszu, uspokoiłeś moje pacyfistyczne sumienie:)
swoją drogą, za karpiami nie przepadam, acz i tak chyba w rodzinie najbardziej lubię, ale w tym roku nie będzie u mnie w domu.
@JJ
“a ocean szaleje.”
a planety?
Znowu bowiem mam skojarzenie muzyczne…
Joteszu, uspokoiłeś moje pacyfistyczne sumienie:)
swoją drogą, za karpiami nie przepadam, acz i tak chyba w rodzinie najbardziej lubię, ale w tym roku nie będzie u mnie w domu.
grześ -- 20.12.2011 - 21:00