Nic mnie nie ugryzło. Żadnych komentarzy nie potrzebuję. Na moje pytania i teksty możecie nie odpowiadać. Przypominam, ze zostałem zaproszony do TXT. Nie pchałem sie tutaj i dalej nie zamierzam tego robić. Korzystając z zaproszenia chciałem rozeznać, co i jak się układa w nowym TXT. Zwracam uwagę na tego rodzaju postepowanie, bo nie jeden raz stosowano je w stosunku do mnie (nie na tych łamach) i nie było to wcale śmieszne. Przeczytałem suplementy i uważam, ze autorka jest oryginalna i trzeba ją raczej pokonac w dyskusji a nie przy pomocy cenzury. Owszem teksty z wyzwiskami, obelgami itp. trzeba kasować. Wydaje się , że wtej akurat sprawie Maszyna przesadziła. Czy mozna krytykować Maszynę? Fakt, że dyskusja ta mnie bawi. Dziwi mnie redakcyjna powaga i patos przy jednoczesnym pisaniu tekstów lekkich, łatwych i przyjemnych. Cos mi sie wydaje, ze merlot i Maszyna mają mnie wyraźnie dosyć. No cóz, kto pyta nie błądzi i nie wszystkim musi sie to podobać. Czy to pytanie “Pan tak na serio?” to ostrzeżenie. Jeżeli tak, to mnie to jeszcze bardziej rozbawiło. To jest całkiem śmieszne. Pierwsze poważne ostrzeżemnie ha, ha , ha…., no chyba, że coś jest na rzeczy z tym CBA. UOP i podobnymi krajowymi i zagranicznymi skrótami.
Adam M.
Dystans
Nic mnie nie ugryzło. Żadnych komentarzy nie potrzebuję. Na moje pytania i teksty możecie nie odpowiadać. Przypominam, ze zostałem zaproszony do TXT. Nie pchałem sie tutaj i dalej nie zamierzam tego robić. Korzystając z zaproszenia chciałem rozeznać, co i jak się układa w nowym TXT. Zwracam uwagę na tego rodzaju postepowanie, bo nie jeden raz stosowano je w stosunku do mnie (nie na tych łamach) i nie było to wcale śmieszne. Przeczytałem suplementy i uważam, ze autorka jest oryginalna i trzeba ją raczej pokonac w dyskusji a nie przy pomocy cenzury. Owszem teksty z wyzwiskami, obelgami itp. trzeba kasować. Wydaje się , że wtej akurat sprawie Maszyna przesadziła. Czy mozna krytykować Maszynę? Fakt, że dyskusja ta mnie bawi. Dziwi mnie redakcyjna powaga i patos przy jednoczesnym pisaniu tekstów lekkich, łatwych i przyjemnych. Cos mi sie wydaje, ze merlot i Maszyna mają mnie wyraźnie dosyć. No cóz, kto pyta nie błądzi i nie wszystkim musi sie to podobać. Czy to pytanie “Pan tak na serio?” to ostrzeżenie. Jeżeli tak, to mnie to jeszcze bardziej rozbawiło. To jest całkiem śmieszne. Pierwsze poważne ostrzeżemnie ha, ha , ha…., no chyba, że coś jest na rzeczy z tym CBA. UOP i podobnymi krajowymi i zagranicznymi skrótami.
Podróżny -- 26.12.2011 - 23:37Adam M.