Warszawę trze umieć lubić, tak jak każde inne miasto. Ma swoja historię i legendę. Problem w tym, że każdy oceniający ocenia je przez swój pryzmat: jedni kariery, wyścig szczurów inni przez pryzmat polityki.. .
Zjazd tekstowicza? Niezły pomysł.
Pozdro.
merlot
Mieszkam tu od zawsze, co oznacza, że nie jestem Warszawianinem, tylko Warszawiakiem. I w odróżnieniu od wielu zgryźliwców i ponuraków uważam, że jest to całkiem niezwykłe miasto z duszą i charakterem (choć miejscami nieco wrednym).
Może zrobimy kiedyś zjazd rodzinny TXT, jak się znów porządnie rozkręci…
************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .
Merolt
Warszawę trze umieć lubić, tak jak każde inne miasto. Ma swoja historię i legendę. Problem w tym, że każdy oceniający ocenia je przez swój pryzmat: jedni kariery, wyścig szczurów inni przez pryzmat polityki.. .
Zjazd tekstowicza? Niezły pomysł.
Pozdro.
Mieszkam tu od zawsze, co oznacza, że nie jestem Warszawianinem, tylko Warszawiakiem. I w odróżnieniu od wielu zgryźliwców i ponuraków uważam, że jest to całkiem niezwykłe miasto z duszą i charakterem (choć miejscami nieco wrednym).
Może zrobimy kiedyś zjazd rodzinny TXT, jak się znów porządnie rozkręci…
************************
poldek34 -- 13.01.2012 - 11:13W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .