człowiek działa na obrotach 5 razy normalne, bardzo ciekawe. W natchnieniu wpadłam na odkrycia, o których bym w życiu bladego pojęcia nie miała. Też mnie skrzywdzono, właściwie krzywdzona jestem całe życie. Obecne metafory i skróty myślowe, to efekt potrójny, tajemnicy, zniecierpliwienia i zmęczenia. Biorę leki, jak odstawiłam śruba samą mnie przeraziła, mogłabym zabić.Ponadto żyję w ciągłym sytuacyjnym stresie, bo skądeś ta choroba się wzięła, jak minie odstawię psychotropy. Moje komentarze to część prawdy, wiem że są odjazdowe, ale mają odniesienie w realu, zapewniam.
Ale to mój wkład w Twój osobisty tekst Pino, każdy jest wariatem, im wrażliwszy i inteligentniejszy tym większym i zdiagnozowanym :)
Nie wiesz czy ta książka “Życie to nie bajka” jest w sieci?
p.s.
za info o słodyczach dziękuję, ale póki co bardziej mnie wkurza mój wygląd
Ja mam schizofrenię, też ma stany natchnienia, faza psychozy,
człowiek działa na obrotach 5 razy normalne, bardzo ciekawe. W natchnieniu wpadłam na odkrycia, o których bym w życiu bladego pojęcia nie miała. Też mnie skrzywdzono, właściwie krzywdzona jestem całe życie. Obecne metafory i skróty myślowe, to efekt potrójny, tajemnicy, zniecierpliwienia i zmęczenia. Biorę leki, jak odstawiłam śruba samą mnie przeraziła, mogłabym zabić.Ponadto żyję w ciągłym sytuacyjnym stresie, bo skądeś ta choroba się wzięła, jak minie odstawię psychotropy. Moje komentarze to część prawdy, wiem że są odjazdowe, ale mają odniesienie w realu, zapewniam.
Ale to mój wkład w Twój osobisty tekst Pino, każdy jest wariatem, im wrażliwszy i inteligentniejszy tym większym i zdiagnozowanym :)
Nie wiesz czy ta książka “Życie to nie bajka” jest w sieci?
p.s.
AnnaP -- 06.03.2012 - 14:09za info o słodyczach dziękuję, ale póki co bardziej mnie wkurza mój wygląd