Jeszcze Podbeskidzie. Idzie idzie Podbeskidzie. Jedyna dziś drużyna spoza układów i spółdzielni. Miała spaść, ale jakoś się nie daje. Żywy dowód, że w naszej lidze wystarczy biegać wahadłowo wzdłuż bocznej linii bez piłki i w poprzek boiska za piłką, żeby wygrać z każdym. Nawet z Legią na jej boisku he, he, he…
Korekta
Jeszcze Podbeskidzie. Idzie idzie Podbeskidzie. Jedyna dziś drużyna spoza układów i spółdzielni. Miała spaść, ale jakoś się nie daje. Żywy dowód, że w naszej lidze wystarczy biegać wahadłowo wzdłuż bocznej linii bez piłki i w poprzek boiska za piłką, żeby wygrać z każdym. Nawet z Legią na jej boisku he, he, he…
1:0 z Cracovią.
referent -- 05.04.2012 - 21:38