... jak ja spałem na filmie “Cisza i krzyk” popularnego komucha i łże artysty, Miklosza Janczo, to Pan nigdy tak nie pośpisz!
Do dzisiaj, po 30 latach pamiętam, że śniłem swobodny, kosmiczny lot wokół Księżyca.
Oburzona panna obudziła mnie z pretensjami, że co minutę prykam, co stało się podstawą do rozstania.
Pan to nic nie wiesz o spaniu w kinie!
... jak ja spałem na filmie “Cisza i krzyk” popularnego komucha i łże artysty, Miklosza Janczo, to Pan nigdy tak nie pośpisz!
Do dzisiaj, po 30 latach pamiętam, że śniłem swobodny, kosmiczny lot wokół Księżyca.
Oburzona panna obudziła mnie z pretensjami, że co minutę prykam, co stało się podstawą do rozstania.
Wspólny blog I & J
Jacek Jarecki -- 25.10.2012 - 00:48