... jak ja spałem na filmie “Cisza i krzyk” popularnego komucha i łże artysty, Miklosza Janczo, to Pan nigdy tak nie pośpisz!
Do dzisiaj, po 30 latach pamiętam, że śniłem swobodny, kosmiczny lot wokół Księżyca.
Oburzona panna obudziła mnie z pretensjami, że co minutę prykam, co stało się podstawą do rozstania.
Ba, na spanie przy arcydziełach komuchów byłem za młody – rocznik 1976. Pamiętam tylko poranki, a nieco później – filmy o Godzilli i “Uczniów z klasztoru Shaolin” na których poszedłem razem z rodzicami, bo to był film od lat 18 ;)
Spanie
... jak ja spałem na filmie “Cisza i krzyk” popularnego komucha i łże artysty, Miklosza Janczo, to Pan nigdy tak nie pośpisz!
Do dzisiaj, po 30 latach pamiętam, że śniłem swobodny, kosmiczny lot wokół Księżyca.
Oburzona panna obudziła mnie z pretensjami, że co minutę prykam, co stało się podstawą do rozstania.
Wspólny blog I & J
Ba, na spanie przy arcydziełach komuchów byłem za młody – rocznik 1976. Pamiętam tylko poranki, a nieco później – filmy o Godzilli i “Uczniów z klasztoru Shaolin” na których poszedłem razem z rodzicami, bo to był film od lat 18 ;)
pozdrawiam
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb -- 26.10.2012 - 17:35