Szanowni Panowie

Szanowni Panowie

W sprawie świątecznych kulinariów ogłaszam, co następuje: pierogów nie lepię, ciast nie piekę. Nie umiem, nie lubię, nie chcę. Pieroga to jeszcze zjem. Ciasta (żadnego) nie tykam. Ergo: kręcenie/ucieranie maku, zagniatanie ciasta to nie mój ból głowy.

Specjalizuję się w pieczonej “mięskowości”. To umiem, lubię i chcę. Jeść też. :)

Niniejszym oddalam się do kuchni, celem sprawdzenia stanu boczusia nadziewanego płatkami czosnkowymi.

Ściski (przed)Świąteczne!


Przepowiednie o końcu czasów By: goofina (13 komentarzy) 20 grudzień, 2012 - 18:16