Czy pan wyłączył logiczne myślenie?
Jeśli tak, to nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Bo, jak słusznie napisał Jarecki:
Media wespół z politykami, oraz rodzącymi się na pniu autorytetami doprowadziły do jedynej w swoim rodzaju sytuacji, że nie sposób porozumieć się nawet na poziomie faktów.
Jeśli chce Pan, przy byle okazji, zabić siebie i swoich bliskich, to wolna wola. Uważam jednak, że ludzkość byłaby szczerze zobowiązana gdyby pańskiej głupoty nie podnosić wówczas do rangi męczeństwa…
Protasiuk NIE MIAŁ PRAWA podchodzić do lądowania w takich warunkach pogodowych. Jego (i tak sfałszowane) minima to: 120m widoczności pionowej i 1200m widoczności poziomej. Gdzie tu miejsce na brzozę (bez względu na wysokość 5m, 5,1m czy 6,66m)? No, do cholery jasnej, gdzie?
Kiedy odrzuci Pan “wiarę” i zacznie znowu analizować fakty, będziemy mogli wrócić do rozmowy.
Panie Jerzy
Czy pan wyłączył logiczne myślenie?
Jeśli tak, to nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Bo, jak słusznie napisał Jarecki:
Media wespół z politykami, oraz rodzącymi się na pniu autorytetami doprowadziły do jedynej w swoim rodzaju sytuacji, że nie sposób porozumieć się nawet na poziomie faktów.
Jeśli chce Pan, przy byle okazji, zabić siebie i swoich bliskich, to wolna wola. Uważam jednak, że ludzkość byłaby szczerze zobowiązana gdyby pańskiej głupoty nie podnosić wówczas do rangi męczeństwa…
Protasiuk NIE MIAŁ PRAWA podchodzić do lądowania w takich warunkach pogodowych. Jego (i tak sfałszowane) minima to: 120m widoczności pionowej i 1200m widoczności poziomej. Gdzie tu miejsce na brzozę (bez względu na wysokość 5m, 5,1m czy 6,66m)? No, do cholery jasnej, gdzie?
Kiedy odrzuci Pan “wiarę” i zacznie znowu analizować fakty, będziemy mogli wrócić do rozmowy.
Magia -- 10.04.2013 - 19:08