Może wprowadzić zasadę, że koszty licencji na nazwę nie są kosztem dla celów podatkowych? Ktoś prowadzi McDonald’sa? To jego problem, jak zarobić na opłaty za używanie znaku towarowego, przepisu na Big Maca czy inne opłaty licencyjne…
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Panie Piotrze!
Może wprowadzić zasadę, że koszty licencji na nazwę nie są kosztem dla celów podatkowych? Ktoś prowadzi McDonald’sa? To jego problem, jak zarobić na opłaty za używanie znaku towarowego, przepisu na Big Maca czy inne opłaty licencyjne…
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 08.01.2016 - 07:42