To zależy dla kogo. Mnie w biblii bardziej bawi znajdowanie możliwych alternatywnych interpretacji, sprzecznych z tradycją kościoła, choć zgodnych z tekstem i biblią jako całością. To jest znacznie ciekawsze dla mnie.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Panie Staszku!
To zależy dla kogo. Mnie w biblii bardziej bawi znajdowanie możliwych alternatywnych interpretacji, sprzecznych z tradycją kościoła, choć zgodnych z tekstem i biblią jako całością. To jest znacznie ciekawsze dla mnie.
Pozdrawiam
Myślenie nie boli! (Chyba, że…)
Jerzy Maciejowski -- 13.04.2017 - 23:19