Mężczyźni są wyższą płcią!

W moim poprzednim artykule zatytułowanym “Kara śmierci za aborcję!” napisałam, iż należę do ludzi w miarę tolerancyjnych. Świadczy o tym fakt, że utrzymuję kontakt z osobami o najróżniejszych poglądach. Istnieje jednak ideologia, która – w odróżnieniu od innych – wywołuje we mnie daleko posuniętą agresję. Tą ideologią jest feminizm: nieuzasadnione przekonanie o równości płci, połączone z nawoływaniem do popełniania zbrodni (zabijania nienarodzonych dzieci). Celem tego krótkiego felietoniku nie jest opisywanie przekonań czy dokonań feministek, tylko polemika z ich głównym dogmatem. Jestem kobietą, ale – w odróżnieniu od “feminich” – nie boję się bolesnej prawdy na swój temat…

Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że mężczyźni są „wyższą płcią”. Chyba każdy potwierdzi, iż cechy, które najbardziej liczą się w świecie (siła, odwaga, upór, niezłomność, zdecydowanie, przebojowość, asertywność, samodzielność, duma, waleczność, chłodny racjonalizm) objawiają się głównie u facetów. Oczywiście, mogą się trafić silne i śmiałe kobiety, ale – jak mówi przysłowie – „wyjątki potwierdzają regułę”. Powiem więcej: jeśli baba ma taki charakter, to znaczy, iż posiada męską płeć mózgu! Czyż nie jest to dowodem na wyższość męskości nad kobiecością?!

Pewien Internauta (lub Internautka) całkiem słusznie stwierdził(a), że kobiety robiące zawrotną karierę w polityce mają dużo męskich cech. Kobiece cechy (czułość, ugodowość, pokora, delikatność, emocjonalność, empatia, pobożność, ostrożność) byłyby zaś przeszkodą w walce o władzę i utrzymanie „stołka”. Jeśli chodzi o inteligencję, bywa z nią bardzo różnie. O ile wiem, mężczyźni zazwyczaj mają wyższe IQ, ale w szkołach to dziewczęta radzą sobie lepiej…

Skoro omówiliśmy prawidłowości, związane z ludzką psychiką i jej wpływem na pozycję społeczną, powinniśmy się zająć również aspektami biologicznymi. Tutaj nie ma już żadnych wątpliwości – mężczyzna ma ewidentną przewagę nad kobietą (chociaż mogą się zdarzyć wyjątki)! Facet zazwyczaj jest wyższy, mocniej zbudowany, silniejszy, sprawniejszy, bardziej wytrzymały. Gdyby chciał wykorzystać te cechy przeciwko babie, przedstawicielka płci pięknej byłaby niemal bezradna. Kobieta, pragnąca posiąść to, co on dostał za darmo od natury, musiałaby zaś bardzo długo nad sobą pracować.

Wyższość faceta nad babką jest widoczna również (a właściwie: szczególnie) w sferze seksualnej – to on chwyta ją w swoje ramiona, „posuwa” i wstrzykuje jej plemniki do pochwy, inicjując stworzenie nowej istoty. Jakby tego było mało, w męskim organizmie komórki rozrodcze są produkowane przez całe życie, zaś wiek ojca nie ma wpływu na ryzyko poczęcia dziecka z zespołem Downa (u kobiet jest inaczej – produkcja gamet trwa tylko do okresu przekwitania, a wiek matki może być przyczyną choroby dzieciaka). U większości gatunków zwierząt (choć nie u wszystkich!) samce są efektowniejsze i „strojniejsze” od samic. Proszę spojrzeć chociażby na lwy, indyki, koguty, kaczory, barany, jelenie…

Myślę o tym, co napisałam w kilku poprzednich akapitach, i jestem zaszokowana – przebija przeze mnie straszny nietzscheanizm (brak wiary w równość wszystkich ludzi, niechrześcijańskie wyobrażenie o moralności, kult siły i władzy)! Mam jednak małą prośbę do Czytelników… Niech nikt sobie nie wyobraża, że popieram prześladowanie czy niesprawiedliwe traktowanie „gorszych” jednostek przez „lepsze”! Moim zdaniem, każdy porządny człowiek zasługuje na szacunek i godne życie, a sprawdzianem dla silniejszych powinien być sposób, w jaki traktują słabszych. Tak naprawdę, nie należy oceniać ludzi wyłącznie na podstawie ich płci, bowiem osoby niemądre i niedobre mogą się trafić wszędzie…

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

NJN,

eeee tam:)

Przesadzasz jak zwykle.

P.S. Co do tego, że wiek ojca nie ma wpływu na choroby dziecka cyz jego kondycję po urodzeniu, to czytałem czy słyszałem akurat odmienne opinie.

pzdr


Grzesiu!

Z nauką jest tak jak z publicystyką. Każdy może mieć własne zdanie…


Proszę sprawdzić w słowniku znaczenie słowa INNY, INNA

Autorko, wie Pani, oprócz słów “lepszy”, “gorszy” jest jeszcze takie polskie słowo “inny”. A inny nie oznacza lepszy ani gorszy. Nasze dwie ludzkie płcie są właśnie inne od siebie nawzajem i to jest w nas najpiekniejsze, przynajmniej dla mnie.
p.s.
Sporych braków w edukacji biologicznej i poczucia niższej wartości nie da się nadrobić napastliwym tonem wypowiedzi.


przeczytałem tylko tytuł,

ale ( a może właśnie dlatego? ) zgadzam się...


Autorko

Ten tekst świadczy o znajomości materiału, z którym chciałaś się zmierzyć, tak mniej więcej na poziomie nauczania początkowego.
Kocopały (biologiczne i psychologiczne), które wypisujesz, są zatrważające.

Nie przyszło Ci do głowy, że natura, bóg, cokolwiek, stworzyły kobietę i mężczyznę po to, żeby się uzupełniali i tworzyli jedność? Jak lewa ( męska ) półkula mózgu z prawą ( żeńską ). Jak Ying z Yang.

Gdzie w uzupełnianiu się występuje “wyższość”?

Rozumiesz?

I co ma do tego (pod wieloma względami zrakowaciały ) feminizm?!

Stek bzdur. Kolejny.


re: Mężczyźni są wyższą płcią!

Nie można bezkarnie wypisywać takich bzdur. Mężczyźni z Downem są bezpłodni. Kobiety przenoszą geny choroby.


Droga NJN,

Znalazłam Twój blog dosłownie przed jakąś godziną i zdążyłam zapoznać się z jego treścią. Z przykrością stwierdzam, że zmarnowałam godzinę swojego życia na czytanie tych bzdur, nie popartych żadnymi rzetelnymi dowodami ani źródłami.

Do tej pory wydawało mi się, że żadna zdrowa na umyśle kobieta nie plułaby sobie w twarz wyrażaniem podobnych do Twoich opinii, jednak teraz widzę, że się myliłam. W głębi duszy mam jeszcze nadzieję, iż cała ta farsa to tylko kiepski żart czy prowokacja, bo ciężko mi uwierzyć w tak przeogromne ograniczenie i beznadziejną próżnię w Twej głowie.

Przepraszam, jeśli mój komentarz Cię obraża, jednak byłaby to reakcja kompletnie nieprzystająca do napisanego przez Ciebie tekstu – w końcu “kobiety mają niższe IQ od mężczyzn i są niższą płcią”.

Doprawdy zdumiewa mnie jednak Twoja chęć zaangażowania się w politykę. Czy nie uważasz, że skoro jesteś tą niższą płcią, to z Twoim zdaniem nie powinno się liczyć mniej niż ze zdaniem mężczyzny? Jak zamierzasz przeforsować gdziekolwiek swoje zdanie, jeśli lepszy, mądrzejszy mężczyzna będzie miał inny punkt widzenia?

Może wynika to z mojego ‘ograniczenia’ jako kobiety, niemniej nie jestem w stanie pojąć abstrakcji tego, co piszesz. Co więcej, współczuję Twojej rodzinie i zachodzę w głowę jak kobieta o takich poglądach mogła się uchować przy bliskich o lewicowych poglądach.

Mimo, że łączy nas kilka rzeczy, nie zgadzam się całkowicie z tym, co tutaj piszesz i pozostaje mi łączyć się z innymi komentującymi w ubolewaniu nad Twoją (wybacz dosłowność) głupotą.

Pozdrawiam i życzę szczęścia,

Katarzyna


RealMe

myślę, że przesadzasz, NJN jest osobą poszukującą, inteligentną a teksty niektóre jej mimo chorych poglądów urok swój mają.

Myślę, że ani ubolewanie ani ta wyższość twoja troszkę przesadzone są.

No i mam wrażenie, że Natalia niekiedy jednak prowokuje,, a z poglądów niektórych wyrośnie.

Pozdrówka.


Grecja

Gorace pozdrowienia z greckiej kafejki internetowej! :-P

Widze, ze moj artykul mocno potrzasnal feministkami. ;-)


Subskrybuj zawartość