@max – po prostu wreszcie przestałem opierać się na autorytetach i schizować w jedną stronę. Zostałem sam ze swoimi wnioskami i pozbyłem się cudzych.
@Jerzy Maciejowski – no, po tym o napisałem o ciele pedagogicznym, to numerka nie zdradzę :) A na serio, niektórzy profesorowie byli pokopani, ale niesamowici!
A tam gdzie teraz mieszka Pan to uważa, że jest to raj dla niego? Czy musimy szukać raju, a może sami go sobie musimy stworzyć, uwić własne bezpieczne gniazdko. Mówi się, że dom tworzą jego mieszkańcy…
@Igła – ja czuję, że coś jeszcze nie czas. Póki co trwa konsekwentna kontynuacja programu. Znaczy, nie było to wszystko bez pomysłu. Emigranci wyspowi w zeszłym roku przesłali do Polski 20 mld PLN. Jesteśmy tu potrzebni. No i trzeba było zrobić trochę miejsca dla innych.
@AnnaP – czasami się nie da wić gniazdka gdziekolwiek. Nie znaczy to wcale, że za granicą zostaję na wieki. I chciałbym wrócić do Polski (kiedy będę gotowy i gdy Ojczyzna będzie, hehe), ale nie płacze z powodu wyjazdu. Poznałem dzięki niemu swoją żonę, mamy dla siebie czas, mamy sporo prywatności, jest dobrze. Chociaż ciężko w pracy.
znaczy bawię się w Pino i w odgrzebywanie starych tekstów, ale sobie przeczytałem po raz kolejny (znaczy kiedyś tam czytałem), teraz nie wiedzieć czyta mi się lepiej, acz patosu tu trochę jest.
Ale ja bym w takim stylu napisać nie umiał, płytki no jestem i o przyjaźniach i innych osobach pisać nie umiem, no.
Pozdrowienia dla Mindrunnera już nie na wygnaniu:) acz znikniętego stąd za to niestety.
to ja bym mogła wiele pisać, ale bardziej mnie kusi, co by wyrychtować kiedyś tekst o Pani Marii (nasze mózgi wypełnione są... ;). O tak, to był hit mojego życia, niewątpliwie.
komentarze
Mocne
ze skarności czasem się po prostu wyrasta, a czasem życie zmusza do weryfikacji urojeń jakimi są
Tobie się udało
pozdrawiam
prezes,traktor,redaktor
max -- 20.07.2008 - 09:50Panie Majndranerze!
Jestem bardzo ciekawy jaki numerek ma to liceum, ale za słabo znam Kraków, żeby zgadywać.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 20.07.2008 - 10:19@max – po prostu wreszcie
@max – po prostu wreszcie przestałem opierać się na autorytetach i schizować w jedną stronę. Zostałem sam ze swoimi wnioskami i pozbyłem się cudzych.
@Jerzy Maciejowski – no, po tym o napisałem o ciele pedagogicznym, to numerka nie zdradzę :) A na serio, niektórzy profesorowie byli pokopani, ale niesamowici!
mindrunner -- 20.07.2008 - 10:30Panie Mindrunerze
Polska jest wielka.
Igła -- 20.07.2008 - 13:49Dla każdego jest miejsce.
Czas wracać.
raj
A tam gdzie teraz mieszka Pan to uważa, że jest to raj dla niego? Czy musimy szukać raju, a może sami go sobie musimy stworzyć, uwić własne bezpieczne gniazdko. Mówi się, że dom tworzą jego mieszkańcy…
AnnaP -- 20.07.2008 - 14:25@Igła – ja czuję, że
@Igła – ja czuję, że coś jeszcze nie czas. Póki co trwa konsekwentna kontynuacja programu. Znaczy, nie było to wszystko bez pomysłu. Emigranci wyspowi w zeszłym roku przesłali do Polski 20 mld PLN. Jesteśmy tu potrzebni. No i trzeba było zrobić trochę miejsca dla innych.
@AnnaP – czasami się nie da wić gniazdka gdziekolwiek. Nie znaczy to wcale, że za granicą zostaję na wieki. I chciałbym wrócić do Polski (kiedy będę gotowy i gdy Ojczyzna będzie, hehe), ale nie płacze z powodu wyjazdu. Poznałem dzięki niemu swoją żonę, mamy dla siebie czas, mamy sporo prywatności, jest dobrze. Chociaż ciężko w pracy.
mindrunner -- 20.07.2008 - 15:06Dobry ten tekst w sumie:)
znaczy bawię się w Pino i w odgrzebywanie starych tekstów, ale sobie przeczytałem po raz kolejny (znaczy kiedyś tam czytałem), teraz nie wiedzieć czyta mi się lepiej, acz patosu tu trochę jest.
Ale ja bym w takim stylu napisać nie umiał, płytki no jestem i o przyjaźniach i innych osobach pisać nie umiem, no.
Pozdrowienia dla Mindrunnera już nie na wygnaniu:) acz znikniętego stąd za to niestety.
grześ -- 05.12.2009 - 21:29Panie Grzesiu!
Chyba jakiś dziwny jestem, bo patosu, to jakoś nie mogę się doszukać.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 06.12.2009 - 04:45Panie Jerzy, każdy widzi coś
innego:)
I to dobre akurat jest.
Pozdrawiam.
grześ -- 06.12.2009 - 11:18O przyjaciołach
to ja bym mogła wiele pisać, ale bardziej mnie kusi, co by wyrychtować kiedyś tekst o Pani Marii (nasze mózgi wypełnione są... ;). O tak, to był hit mojego życia, niewątpliwie.
Piotrek, to kiedy się spotykamy, btw? :)