Właśnie wysmarowałam ciekawą (moim zdaniem oczywiście) notkę na temat swojej wczorajszej przygody.
Zrobiłam podgląd – ok – jednak cościć przycisnęłam nie tak i notka rozpierzchła się w niebycie…
Szlag mnie trafił.
Raczę Was więc starą historyjką produkcji mojego syna.
Pewnego leniwego sobotniego przedpołudnia trwałam w zadumie w “świątyni dumania”.
Z rzeczonej wyrwał mnie dźwięk dzwonka telefonu.
“Luzik – myślę – ktoś odbierze…”
Ktoś, to oczywiście wiadomy człowieczek, lat niespełna 5, kryptonim Marcel.
- Nie, nie mogę... słyszę
???
- Poważnie nie mogę niepokój
???
- Bo tatuś jest na balkonie na papierosku, a mama relaksuje się z gazetą na kupie. Dowidzenia!!
!!!
____________________________________________________________
Do dziś nie wiem, kto dzwonił....
komentarze
No bo notke przed
kliknięciem “zapisz” trza se skopiować, ja se tak robię, bo już nieraz mi moja genialna twórczość przepadała.
pzdr
grześ -- 09.01.2010 - 17:52Grześ :)
Dzięki!
A jak się wkleja takie coś, żeby piosenkę odtwarzało pod notką, np: z jutubki?
dorcia blee -- 09.01.2010 - 18:01PO prawej jak
masz filmik youtube , masz opis jego i tam na górze jest URL (czyli link) a pod nim pisze “Umieść” albo “Embed” i kopiujesz ten długaśny kod, wklejasz go czy w tekście czy w komentarzu i już jest.
O tak:)
grześ -- 09.01.2010 - 18:20Grześ :)
Dzięki!
dorcia blee -- 09.01.2010 - 18:58Wyszło zgrabniutko!
Możesz efekty swojej nauki podziwiać pod moją poprzednią notką :)
Mama z gazetą
A jak się wkleja takie coś, żeby piosenkę odtwarzało pod notką
O czym miałaby być piosenka?
Panna Wodzianna -- 09.01.2010 - 19:34Panna W!
E, piosenka…
Taka sobie pierdoła:
Zwłaszcza finał, ok 3. minuty
dorcia blee -- 09.01.2010 - 20:10Zróbmy więc imprezę, jakiej nie przeżył nikt,
niech sąsiedzi walą, walą, walą do drzwi
oby młody tylko mi tak nie skończył:
Wysoko stawiam poprzeczkę, że czasami sobie poczytam prasówkę w samotności?
dorcia blee -- 09.01.2010 - 20:26Wysoko, owszem,
ale przede wszystkim trzeba sobie odpowiedzieć na zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie.
Też bym chciała być ambasadorem na Jamajce :)
Pino :)
Też bym chciała być ambasadorem na Jamajce :)
Człowieku, nie bądż takim materialistą...Trzeba się wyluzować...
dorcia blee -- 09.01.2010 - 21:19No widzisz,
blantów nie paliłam całe wieki już... sif
Pino :)
blantów nie paliłam całe wieki już... sifl
To tak jak i ja ;)
dorcia blee -- 10.01.2010 - 11:09Trzeba będzie
Docenta poprosić, żeby przyniósł na kontynentalne śniadanie ;)
To się da zrobić,
plany jakieś mamy: i wyjazdowe, i spotkaniowe :))
dorcia blee -- 10.01.2010 - 15:12Dorciu
Niech się Tobie te dłuższe notki, częściej nie zapisują;)
Bo te krótkie formy, są....samo wspaniałe życie:)
Mam nadzieję, że to kiedyś pozbierasz do – nomen omen- (sorry nie mogłem się powstrzymać) kupy, i gdzieś wydasz.
Pozdrowienia
partyzant -- 10.01.2010 - 15:19Partyzant
Dzięki za uznanie! W zasadzie dla Marcela…
Popatrz, popatrz…
dorcia blee -- 10.01.2010 - 15:35A ja myślałam, że to się wszystko hm, kupy nie trzyma :)))
No właśnie,
mam zły humor, najchętniej bym się na kimś wyżyła, ale co tam: Dorcia, styl masz po prostu genialny, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju :)
Pinolku kochany!
Sprawiłaś, że buźka rozjechała mi się w lubieżnym uśmiechu….
dorcia blee -- 11.01.2010 - 21:54:)
Ale czemu lubieżnym?
:)
grześ -- 11.01.2010 - 21:58Bo wieczór bliski :)
Kurczę! Lubię Was!
Dziś muszę się autować! Do jutra :)
dorcia blee -- 11.01.2010 - 22:04Pa, pa, jutro zamierzam
napisać tekst:)
Najprawdopodobniej, znaczy jak się wyrobię, tylko nie wiem czy się uda, ale blokadę swą w pisaniu muszę przełamać:)
Pozdrówka.
grześ -- 11.01.2010 - 22:08Dorciu
to musiał być ktosik ważniejszy, może ten od kolędowania przyszedł aby uzupełnić co mu Marcel kazał wtedy jak przyszedł aby wziąć białą kopertę z białego obrusu
Pozdrawiam
Kopiuj Dziewczyno!
tak jak to robią maturzyści, studenci, docenci, magistry, doktory i inne ważniaki
Ctrl +A – zaznaczony cały tekst
Ctrl +C – skopiowany cały lub dowolny fragment
Ctrl +V – wklejasz to co wcześniej zaznaczyłaś i skopiowałaś
No! i po tak żmudnej pracy została sprawa najważniejsza złożyć podpis pod własnym dziełem
MarekPl -- 12.01.2010 - 01:06MarekPl
Pewnie ważny był, skoro więcej nie zadzwonił :)
Dzięki za lekcje kopiowania, przyda się :)
Ściski :)
dorcia blee -- 13.01.2010 - 08:40Grześ
Widzę, że już jesteś, biegnę czytać:)
dorcia blee -- 13.01.2010 - 08:41Eeee,
to nie o ten tekst chodziło:)
ten to tylko mały prezencik dla Midy jest;)
A tekst jakiś gdzie więcej treśći i znaków napisze dziś wieczorkiem, pewnie.
grześ -- 13.01.2010 - 12:13Grześ
Dziś jest już jutro… Czyli wczoraj…
dorcia blee -- 14.01.2010 - 05:42