Nie muszę zgadywać. ja wiem, że jak się jej nie przytaknie to w gruncie rzeczy wychodzi jej, że oponent jest agresywny. Stąd niemal wszyscy sa agresywni, a ona asertywna.
psycholożka
Nie muszę zgadywać. ja wiem, że jak się jej nie przytaknie to w gruncie rzeczy wychodzi jej, że oponent jest agresywny. Stąd niemal wszyscy sa agresywni, a ona asertywna.
sajonara -- 20.12.2007 - 02:01