Ale gdzie w tej scenie jest jakiś erotyzm to nie mam pojęcia. Takie to słodko-naiwne że az infantylne. I bardzo proszę Algę oraz Sosenkę o to aby mnie źle nie zrozumiały, sama lubię Sienkiewicza, co nie znaczy że doszukuję się w jego książkach czegoś, czego tam po prostu nie ma.
W poszukiwaniu erotycznych wrażen filmowych obejrzyjcie sobie dziewczyny “Ostatnie tango w Paryżu”, no ewentualnie “9 i pół tygodnia”.
Baśką z Panem Michałem można się wzruszyć
Ale gdzie w tej scenie jest jakiś erotyzm to nie mam pojęcia. Takie to słodko-naiwne że az infantylne. I bardzo proszę Algę oraz Sosenkę o to aby mnie źle nie zrozumiały, sama lubię Sienkiewicza, co nie znaczy że doszukuję się w jego książkach czegoś, czego tam po prostu nie ma.
Delilah -- 28.12.2007 - 10:17W poszukiwaniu erotycznych wrażen filmowych obejrzyjcie sobie dziewczyny “Ostatnie tango w Paryżu”, no ewentualnie “9 i pół tygodnia”.