Patrzac z boku na syna Busha, mam wrazenie, ze zrobil kolejna rozpierduche w swojej kadencji w imie biznesowych powiazan. A to mi sie wcale nie podoba.
Obama daje szanse na rozwoj Stanow w zupelnie innym stylu niz, poprzednicy z Jego obozu politycznego. To ze, jest demokrata moze byc atrakcyjne dla biednej Ameryki, o ktorej Republikanie czesto po wyborach zapominaja. On slowo demokracja szanuje i wie co ono na ulicy znaczy. I wbrew pozorom nie jest oszolomem, ktory nie szanuje podstawowych wartosci tradycyjnie przypisanych do obozu republikanow.
Stian
Patrzac z boku na syna Busha, mam wrazenie, ze zrobil kolejna rozpierduche w swojej kadencji w imie biznesowych powiazan. A to mi sie wcale nie podoba.
Borsuk -- 03.01.2008 - 22:28Obama daje szanse na rozwoj Stanow w zupelnie innym stylu niz, poprzednicy z Jego obozu politycznego. To ze, jest demokrata moze byc atrakcyjne dla biednej Ameryki, o ktorej Republikanie czesto po wyborach zapominaja. On slowo demokracja szanuje i wie co ono na ulicy znaczy. I wbrew pozorom nie jest oszolomem, ktory nie szanuje podstawowych wartosci tradycyjnie przypisanych do obozu republikanow.