@ Alga

@ Alga

Nieźle, ale Ninon de Lanclos mi jeszcze bardziej zaimponowała czymś podobnym, a to w dodatku była prawda. (I, excusez le mot, poniekąd kurwa.)

Twój Wierny Soroka przypomina za to tego rzymskiego żołnierza, który zginął przysypany gorącym popiołem w Herculaneum, bo nie odwołano go z warty. Fakt, że Rzymianie mieli naprawdę potworne kary za opuszczenie posterunku. Ale tu mamy jeszcze wierność wobec takiego małego krasnoludka, tyle że ostro wymachującego ostrą szabelką... Łał!

Ale dla Spenglera to symbol tego, co my powinniśmy robić w naszych późnych, pozbawionych już większość żywotnych soków i całego niemal wdzięku, czasach.

Co Ty na to?

Pozdrawiam srodze, niczym Głodny Soroka i Lubieżny Luśnia trzymający się za rączki

————————-
triarius


Moje wspomnienia z pierwszego rozczarowania By: alga (22 komentarzy) 12 styczeń, 2008 - 23:33