na żyletki, mam nadzieję, jeszcze go długo nie potną :D
I tak mi nie uwierzycie, ale chciałam napisać wachmistrz! Jest za wcześnie… Obudziłam się po wczorajszym rumie o 7:38, dostałam poranne pozdrowienia z rogu Więziennej i Nożowniczej, porzygałam się (pardą...) ananasem… To nie są warunki do pracy cybernetycznej!
To jest blaszany parowiec,
na żyletki, mam nadzieję, jeszcze go długo nie potną :D
I tak mi nie uwierzycie, ale chciałam napisać wachmistrz! Jest za wcześnie… Obudziłam się po wczorajszym rumie o 7:38, dostałam poranne pozdrowienia z rogu Więziennej i Nożowniczej, porzygałam się (pardą...) ananasem… To nie są warunki do pracy cybernetycznej!
sif
P.S. Gdzie mój bażant?