Wieje wiatr, gdzie ja tam będziesz ty – Armia
Tu, do pańskiej odpowiedzi piję.
Weź pan takiego Jareckiego ( mojeho wspólnika niby), łazi o 5 rano w sobotę, jak wszyscy śpią i sieje tam po tych polach, te swoje, no wie pan, te tam…
A skąd ja mam wiedzieć , czy on badania okresowe przeszedł, w zakładzie pracy socjalistycznej?
Ale jak ja pana spytałem się, jak zrobić odtrutkę i całe urządzenie do jej produkcji, tego dezynfekatora znaczy, toś pan się wyparł jak judasz, albo jaki amerykan.
No widzisz pan?
Wieje wiatr, gdzie ja tam będziesz ty – Armia
Tu, do pańskiej odpowiedzi piję.
Weź pan takiego Jareckiego ( mojeho wspólnika niby), łazi o 5 rano w sobotę, jak wszyscy śpią i sieje tam po tych polach, te swoje, no wie pan, te tam…
A skąd ja mam wiedzieć , czy on badania okresowe przeszedł, w zakładzie pracy socjalistycznej?
Ale jak ja pana spytałem się, jak zrobić odtrutkę i całe urządzenie do jej produkcji, tego dezynfekatora znaczy, toś pan się wyparł jak judasz, albo jaki amerykan.
I o to mam żal.
I o to mam pretensję
Igła -- 14.01.2008 - 15:32Igła