ponoć nic bardziej nie pobudza do komentowania,jak wsadzenie Autorce/owi kilka szpilek.
Co niniejszym z lubością czynię.
Po pierwsze primo to dlaczego bajka jest o rycerzu,kiej biega o Księcia i to małego;
Po drugie primo to nie te warstwy społeczne uruchomił czerwony smok;
Po trzecie primo to dlaczego bajecznej tajemniczości opowiastki od razu skapowałem,że ten zafrasowany Książe-rycerz to Twój hołubiony Jarkacz,a mały,dzielny duchem i romantycznie waleczny to,Ty Algo;
Po czwarte primo to dlaczego nie zobaczyłem dotąd pod długaśnym ogrodzeniem
siedziby Radia Maryja Twego przebranego Księcia;
Po piąte primo to nie wierzę by Jarkacz zdobył się na chwilowe bodaj przeobrażenie z Księcia w parobka,czy chłopa małorolnego.Jentelygenta z Żoliborza na to nie stać!A poza tym gdzie stać miały by borowiki i auta z kogutami.
Po szóste i ostatnie primo to werdykt ludu wydany został 21 października 2007 roku.
Szanowna Algo
ponoć nic bardziej nie pobudza do komentowania,jak wsadzenie Autorce/owi kilka szpilek.
Co niniejszym z lubością czynię.
Po pierwsze primo to dlaczego bajka jest o rycerzu,kiej biega o Księcia i to małego;
Po drugie primo to nie te warstwy społeczne uruchomił czerwony smok;
Po trzecie primo to dlaczego bajecznej tajemniczości opowiastki od razu skapowałem,że ten zafrasowany Książe-rycerz to Twój hołubiony Jarkacz,a mały,dzielny duchem i romantycznie waleczny to,Ty Algo;
Po czwarte primo to dlaczego nie zobaczyłem dotąd pod długaśnym ogrodzeniem
siedziby Radia Maryja Twego przebranego Księcia;
Po piąte primo to nie wierzę by Jarkacz zdobył się na chwilowe bodaj przeobrażenie z Księcia w parobka,czy chłopa małorolnego.Jentelygenta z Żoliborza na to nie stać!A poza tym gdzie stać miały by borowiki i auta z kogutami.
Po szóste i ostatnie primo to werdykt ludu wydany został 21 października 2007 roku.
Ufff,skończyłem.
Zenek -- 22.01.2008 - 09:13Pozdrawiam