“Ja po prostu chcę pokazać, że możliwe jest samodzielne myślenie i to często w opozycji do powszechnie obowiązujących poglądów”.
Wydaje mi się, że to jest warunek, a nie powód udanego uczestnictwa w TXT. Ale warunek niewystarczający. W parze z nim musi występować warunek drugi:
Chęć zrozumienia samodzielnego myślenia innych i to często w opozycji do moich własnych poglądów.
Bez spełnienia tego drugiego warunku mój stosunek do pani RRK (podaję jako dobry przykład) byłby cholernie spłaszczony i raczej niesprawiedliwy.
Syndromu TXT można się również nabawić z prostej chęci zabłyśnięcia intelektem przed gremium, które potrafi to docenić, ale wtedy trzeba się liczyć z tym, że pusty intelekt nie starczy na długo.
>KJW
Witam nad szklaneczką (merlota). Pisze Pan:
“Ja po prostu chcę pokazać, że możliwe jest samodzielne myślenie i to często w opozycji do powszechnie obowiązujących poglądów”.
Wydaje mi się, że to jest warunek, a nie powód udanego uczestnictwa w TXT. Ale warunek niewystarczający. W parze z nim musi występować warunek drugi:
Chęć zrozumienia samodzielnego myślenia innych i to często w opozycji do moich własnych poglądów.
Bez spełnienia tego drugiego warunku mój stosunek do pani RRK (podaję jako dobry przykład) byłby cholernie spłaszczony i raczej niesprawiedliwy.
Syndromu TXT można się również nabawić z prostej chęci zabłyśnięcia intelektem przed gremium, które potrafi to docenić, ale wtedy trzeba się liczyć z tym, że pusty intelekt nie starczy na długo.
Pozdrawiam,
merlot
merlot -- 24.02.2008 - 11:04