Niestety, to co przez ostatnie 2-3 lata obserwowaliśmy na rynku nieruchomości bliższe jest raczej medycznej klasyfikacji szaleństwa.
Najwieksze szaleństwo miało miejsce przy spekulacji cebulkami tulipanów w NL. Wtedy to ludzie tracili majątki w jeden dzień, ale wcześniej można było kupić dużą kamienice za jedna cebulkę.
Mechanizm znany od wieków a ludzie nadal się dają w to wciągnąć.
noo
Niestety, to co przez ostatnie 2-3 lata obserwowaliśmy na rynku nieruchomości bliższe jest raczej medycznej klasyfikacji szaleństwa.
Najwieksze szaleństwo miało miejsce przy spekulacji cebulkami tulipanów w NL. Wtedy to ludzie tracili majątki w jeden dzień, ale wcześniej można było kupić dużą kamienice za jedna cebulkę.
Mechanizm znany od wieków a ludzie nadal się dają w to wciągnąć.
jacer -- 06.03.2008 - 21:53