Odniosę się do dwóch aspektów Pańskiego wpisu
Pierwszym jest pełna (moja) zgoda odnośnie “głupich panien” i kolorowych próżnych palemek, gdy dusza pełna plam ciemnych…
Drugim będzie moje prywatne spostrzeżenie dot. tego fragmentu
Myślę, że takie zjawisko – “na wyrost” towarzyszyło wjazdowi Jezusa do Jerozolimy. Ludzie sami-z siebie(jak w przypadku wyżej opisanym) reagowali…. i śpiewali spontanicznie hosanna!
Idzie mi o ten przypadek wyżej opisany – odchodzenie Jana Pawła II
Ludzie sami z siebie reagowali do pewnych granic reszta to sprytna socjotechnika przy pomocy nowoczesnych środków komunikacji.
Poldomirze, proszę się przyjrzeć jak dobrze sprzedają się kolejne rocznice związane z “naszym” papieżem.
Piwa nie stawiam- Wielki Post.
Szanowny Panie Poldomirze
Odniosę się do dwóch aspektów Pańskiego wpisu
Pierwszym jest pełna (moja) zgoda odnośnie “głupich panien” i kolorowych próżnych palemek, gdy dusza pełna plam ciemnych…
Drugim będzie moje prywatne spostrzeżenie dot. tego fragmentu
Myślę, że takie zjawisko – “na wyrost” towarzyszyło wjazdowi Jezusa do Jerozolimy. Ludzie sami-z siebie(jak w przypadku wyżej opisanym) reagowali…. i śpiewali spontanicznie hosanna!
Idzie mi o ten przypadek wyżej opisany – odchodzenie Jana Pawła II
Ludzie sami z siebie reagowali do pewnych granic reszta to sprytna socjotechnika przy pomocy nowoczesnych środków komunikacji.
Poldomirze, proszę się przyjrzeć jak dobrze sprzedają się kolejne rocznice związane z “naszym” papieżem.
Piwa nie stawiam- Wielki Post.
Marek
MarekPl -- 16.03.2008 - 09:19