to gość bez wyrazu.
taki drugi Kwaśniewski.
Sympatyczny, uśmiecha się ładnie, medialny w miarę, ale pustawy trochę, znaczy, napił by się z nim pewnie i pogadał, ale na polityka to on srednio się nadaje.
Nieważne czy lewicowego czy prawicowego.
Chce się przypodobać, czy to Kościelnej hierarchii czy teraz chce chwile pograc na nucie prawdziwego lewicowca.
I w gruncie rzeczy nic nie osiągnie.
Olejniczak
to gość bez wyrazu.
taki drugi Kwaśniewski.
Sympatyczny, uśmiecha się ładnie, medialny w miarę, ale pustawy trochę, znaczy, napił by się z nim pewnie i pogadał, ale na polityka to on srednio się nadaje.
Nieważne czy lewicowego czy prawicowego.
Chce się przypodobać, czy to Kościelnej hierarchii czy teraz chce chwile pograc na nucie prawdziwego lewicowca.
I w gruncie rzeczy nic nie osiągnie.
pzdr
grześ -- 25.03.2008 - 18:53