“Poczytałem dzisiaj trochę tekstów o naszych psach, kotach. I chyba będę czytał tylko takie teksty, bo dziwnym trafem, gdy piszemy o naszych braciach mniejszych (?), agresja gdzieś znika. Nie ma jej w zasadzie, gdy piszemy o przyrodzie, kwiatach, zwiedzanych miastach, widzianych budowlach. Pojawia się natomiast prędzej czy później, gdy piszemy o człowieku.”
Ano, bo to dlatego, ze czlowiek czlowiekowi lupus est.
Więc i padgatowka byc musi, pod sytuację, albo my ich albo oni nas.
Moze to i niefajne, ale tak się jakos sklada, że najmniej bici sa ci, którzy biją innych.
Lorenzo
“Poczytałem dzisiaj trochę tekstów o naszych psach, kotach. I chyba będę czytał tylko takie teksty, bo dziwnym trafem, gdy piszemy o naszych braciach mniejszych (?), agresja gdzieś znika. Nie ma jej w zasadzie, gdy piszemy o przyrodzie, kwiatach, zwiedzanych miastach, widzianych budowlach. Pojawia się natomiast prędzej czy później, gdy piszemy o człowieku.”
Ano, bo to dlatego, ze czlowiek czlowiekowi lupus est.
Więc i padgatowka byc musi, pod sytuację, albo my ich albo oni nas.
Moze to i niefajne, ale tak się jakos sklada, że najmniej bici sa ci, którzy biją innych.
Artur M. Nicpoń -- 26.03.2008 - 18:55