Silne, umięśnione łydki nigdy nie są złe. Wolę je bardziej od “mężnego serca w kształtnej piersi”. Precz z atrofią, a nawet abulią :)
Serdecznie pozdrawiam…
PS. Do Pana Merlota, jeśli można. Też się cieszę “tym” co mam, bo mam piękną żonę, ale pozazdrościć można :)
WSP Magio!
Silne, umięśnione łydki nigdy nie są złe. Wolę je bardziej od “mężnego serca w kształtnej piersi”. Precz z atrofią, a nawet abulią :)
Serdecznie pozdrawiam…
PS. Do Pana Merlota, jeśli można. Też się cieszę “tym” co mam, bo mam piękną żonę, ale pozazdrościć można :)
Andrzej F. Kleina -- 05.04.2008 - 18:03