Sama kiedyś reagowałam na niektóre jego wystapienia dość podobnie.
Chyba jednak udało mi się nabrać właściwego dystansu i teraz często jestem po prostu rozbawiona jego tekstami.
No nie lubi koleś lewaków, wręcz nienawidzi, tak ma. Każdy czegoś lub kogoś nie lubi, to w sumie normalna sprawa.
Jeśli jednak ktoś postarałby się oddzielić w nicusiowych tekstach ziarno prawdy od plew absurdu, okazałoby się że te jego teksty wcale nie są takie straszne, mało tego, wiele w nich racji.
Rozumiem Wasze zdegustowanie tekstem Artura
Sama kiedyś reagowałam na niektóre jego wystapienia dość podobnie.
Delilah -- 10.04.2008 - 08:23Chyba jednak udało mi się nabrać właściwego dystansu i teraz często jestem po prostu rozbawiona jego tekstami.
No nie lubi koleś lewaków, wręcz nienawidzi, tak ma. Każdy czegoś lub kogoś nie lubi, to w sumie normalna sprawa.
Jeśli jednak ktoś postarałby się oddzielić w nicusiowych tekstach ziarno prawdy od plew absurdu, okazałoby się że te jego teksty wcale nie są takie straszne, mało tego, wiele w nich racji.