“Czy źódłem ich pochodzenia jest “lewactwo”?”
No i tu właśnie dochodzimy do sedna problemu.
Od tego należałoby zacząć rozmowę z Nickiem.
>Panie Andrzeju
“Czy źódłem ich pochodzenia jest “lewactwo”?”
No i tu właśnie dochodzimy do sedna problemu.
Od tego należałoby zacząć rozmowę z Nickiem.
Delilah -- 10.04.2008 - 10:01