Taki mam fart w życiu, że co i raz na jakiegoś takiego Zenona trafiam. Niektóry chodzi w księżej sukience, inny wprost przeciwnie.
Proszę też nie rozumieć przywołanego przeze mnie przykładu jako argumentu w jakimkolwiek sporze. Ja starannie oddzielam moje doświadczenia osobnicze od cudzych i nie staram się ich uogólniać.
Ja też i nie twierdzę,
że to zjawisko jest powszechne.
Taki mam fart w życiu, że co i raz na jakiegoś takiego Zenona trafiam. Niektóry chodzi w księżej sukience, inny wprost przeciwnie.
Proszę też nie rozumieć przywołanego przeze mnie przykładu jako argumentu w jakimkolwiek sporze. Ja starannie oddzielam moje doświadczenia osobnicze od cudzych i nie staram się ich uogólniać.
yayco -- 11.04.2008 - 14:46