Świadomość stanu rzeczy oraz jego nienaprawialności wcale nie oznacza zgody na to coś, a jedynie konstatację. Zazwyczaj na własny użytek. Oczywiście fakt ten wymusza pewne zachowania, ale również głównie indywidualne, choć zdarza się, że i w wymiarze polityki międzynarodowej.
Szanowna Pani Defendo
Świadomość stanu rzeczy oraz jego nienaprawialności wcale nie oznacza zgody na to coś, a jedynie konstatację. Zazwyczaj na własny użytek. Oczywiście fakt ten wymusza pewne zachowania, ale również głównie indywidualne, choć zdarza się, że i w wymiarze polityki międzynarodowej.
Lorenzo -- 14.04.2008 - 12:39