z aspriną to jestem zaprzyjaźniona od kilku dni.
A strasi ludzie nie mogą sobie pomarudzić?
I co się Pan tak upierasz, wespół zespół z Panem Lorenzo żeby mnie odmładzać?
Pozdrawiam narzucając kolejny pled…
Panie Yayco
z aspriną to jestem zaprzyjaźniona od kilku dni.
A strasi ludzie nie mogą sobie pomarudzić?
I co się Pan tak upierasz, wespół zespół z Panem Lorenzo żeby mnie odmładzać?
Pozdrawiam narzucając kolejny pled…
Gretchen -- 07.05.2008 - 22:01