ale ja nie mam Ci tamtego za złe wcale, nie ma potrzeby odwoływać, bo to było w ramach dynamiki i konwencji tamtego wątku, wszystko OK, i byłbym rad, gdybyśmy to tam mogli zostawić jak jest, bez sprostowań. Tym JJ to mnie zaskoczyłeś, macie jak widzę taką wyobraźnię, że to już nie na Trolla głowę ;-)
A topora nie oddam, o nie. Należy do mojego stałego wyposażenia, podobnie jak płaszcz trolla. Inna rzecz, że np. z Kleiną topór zakopałem. Ale to inna historia.
Poza tym ktoś musi machać toporem, żeby kto inny mógł spokojnie iść za pługiem. Taki lajf, bejbe :-)
merlocie
ale ja nie mam Ci tamtego za złe wcale, nie ma potrzeby odwoływać, bo to było w ramach dynamiki i konwencji tamtego wątku, wszystko OK, i byłbym rad, gdybyśmy to tam mogli zostawić jak jest, bez sprostowań. Tym JJ to mnie zaskoczyłeś, macie jak widzę taką wyobraźnię, że to już nie na Trolla głowę ;-)
A topora nie oddam, o nie. Należy do mojego stałego wyposażenia, podobnie jak płaszcz trolla. Inna rzecz, że np. z Kleiną topór zakopałem. Ale to inna historia.
Poza tym ktoś musi machać toporem, żeby kto inny mógł spokojnie iść za pługiem. Taki lajf, bejbe :-)
Pokój, bracie.
Troll Zdalnie Sterowany -- 16.06.2008 - 23:57