Zaskoczę pewnie wszystkich którzy mnie czytują — zgadzam się z Tobą.
To jest rdzeń Kaczyńskich myślenia o polityce — obywatel dla państwa, nie państwo dla obywatela; oczywiście wtedy gdy państwo jest w rękach właściwych ludzi.
Bo drugim, najważniejszym elementem jest właśnie wiara we właściwych ludzi. Nie żadne tam reformy, nie naprawa systemu, nie… trzeba złodziei i zdrajców wymienić na uczciwych patriotów.
Dlatego nie głosowałem na nich i nie będę.
Ale też nie należy przesadzać i wpadać w histerię.
Tajnymi służbami lubią się bawić wszystkie siły polityczne.
Wszystkie też wymieniają na swoich urzędników, dyrektorów… sprzątaczki. Może z innych przyczyn — ale praktyka jest taka sama.
Dlatego, choć jestem całkowicie przeciwny Kaczyńskim, i to nie w drobiazgach, ale co do głównej zasady się z nimi nie zgadzam — to jednak odrzuca mnie powszechne histeria wokół tych panów i ich partii.
Bo, IMHO, eseldowska mafijność jest nawet bardziej groźna niż PiSowski autorytaryzm.
Autorze
Zaskoczę pewnie wszystkich którzy mnie czytują — zgadzam się z Tobą.
To jest rdzeń Kaczyńskich myślenia o polityce — obywatel dla państwa, nie państwo dla obywatela; oczywiście wtedy gdy państwo jest w rękach właściwych ludzi.
Bo drugim, najważniejszym elementem jest właśnie wiara we właściwych ludzi. Nie żadne tam reformy, nie naprawa systemu, nie… trzeba złodziei i zdrajców wymienić na uczciwych patriotów.
Dlatego nie głosowałem na nich i nie będę.
Ale też nie należy przesadzać i wpadać w histerię.
Tajnymi służbami lubią się bawić wszystkie siły polityczne.
Wszystkie też wymieniają na swoich urzędników, dyrektorów… sprzątaczki. Może z innych przyczyn — ale praktyka jest taka sama.
Dlatego, choć jestem całkowicie przeciwny Kaczyńskim, i to nie w drobiazgach, ale co do głównej zasady się z nimi nie zgadzam — to jednak odrzuca mnie powszechne histeria wokół tych panów i ich partii.
Bo, IMHO, eseldowska mafijność jest nawet bardziej groźna niż PiSowski autorytaryzm.
odys -- 15.08.2008 - 11:04