pani Magio. Tu nie o hygene chodzi.
Bo kto raz poczuł wiatr we włosach i konie w Donie napoił, ten się miednicą nie zadowoli.
Ino trza se cierpliwość zadać, może jako pokutę?
Snowa czas do onej kaplicy wrócić. Może?
Rozglądnąć się jeszcze raz. Pokłonić. z pokorą
I robić swoje.
Wie pani..
pani Magio.
Tu nie o hygene chodzi.
Bo kto raz poczuł wiatr we włosach i konie w Donie napoił, ten się miednicą nie zadowoli.
Ino trza se cierpliwość zadać, może jako pokutę?
Snowa czas do onej kaplicy wrócić.
Może?
Rozglądnąć się jeszcze raz.
Pokłonić.
z pokorą
I robić swoje.
Igła -- 18.08.2008 - 19:05