Obecny nie tyle porządek prawny, co stan faktyczny, daje Zachodowi wystarczające narzędzia do prowadzenia takiej polityki, jaką chce. W końcu Niedźwiedź nie włamał się do polityki Zachodu, tylko został do niego zaproszony. Wystarczy wyprosić. Myślę, że do przebudzenia potrzebne jest rosyjskie uderzenie w liczącego się przedstawiciela Zachodu sprzed 1989 roku. Gdy Niemcy zostają postawione przed wyborem Rosja/Polska to jasne, że wybiorą Rosję. Ale gdyby musiały wybierać między np. Wielką Brytanią a Rosją to zastanowili by się, bo bez Wielkiej Brytanii UE (czyli Niemcy) nie może funkcjonować jako supermocarstwo.
Aż nowej wojny to chyba nie
Obecny nie tyle porządek prawny, co stan faktyczny, daje Zachodowi wystarczające narzędzia do prowadzenia takiej polityki, jaką chce. W końcu Niedźwiedź nie włamał się do polityki Zachodu, tylko został do niego zaproszony. Wystarczy wyprosić. Myślę, że do przebudzenia potrzebne jest rosyjskie uderzenie w liczącego się przedstawiciela Zachodu sprzed 1989 roku. Gdy Niemcy zostają postawione przed wyborem Rosja/Polska to jasne, że wybiorą Rosję. Ale gdyby musiały wybierać między np. Wielką Brytanią a Rosją to zastanowili by się, bo bez Wielkiej Brytanii UE (czyli Niemcy) nie może funkcjonować jako supermocarstwo.
TNM -- 20.08.2008 - 15:02