ale wogóle co to z apomysł basnie i fantasy rozpatrywać z gruntu ideologii?
Trochę bez sensu, coś jak ciągłe udowadnianie, że Tolkien pisął o II WŚ (nawet jak pisął, to co z tego?) a lewis w postaci Aslana przedstawiał Chrystusa?
A pretensje do fantasy, że jest demoniczne, to już w ogóle żart.
Zresztą podobnie do baśni.
pzdr
P.S. A i co to jest antyseksualistka?
W dodatku radykalna?
sama nie uprawia seksu?
Czy innym zabrania?
Bom rozbawiony lekko.
Ale witam, mimo rozbawienia, serdecznie.
Wow, za długie, nie przeczytałem,
ale wogóle co to z apomysł basnie i fantasy rozpatrywać z gruntu ideologii?
Trochę bez sensu, coś jak ciągłe udowadnianie, że Tolkien pisął o II WŚ (nawet jak pisął, to co z tego?) a lewis w postaci Aslana przedstawiał Chrystusa?
A pretensje do fantasy, że jest demoniczne, to już w ogóle żart.
Zresztą podobnie do baśni.
pzdr
P.S. A i co to jest antyseksualistka?
grześ -- 22.08.2008 - 09:25W dodatku radykalna?
sama nie uprawia seksu?
Czy innym zabrania?
Bom rozbawiony lekko.
Ale witam, mimo rozbawienia, serdecznie.