Uprościłem wzajemne relacje pomiędzy Arabami i Żydami – to prawda.
Widziałem pare miesięcy temu na HBO wspaniały film dokumentalny o stowarzyszeniu, w którym arabscy i żydowscy rodzice, którym zabito dzieci w konflikcie udzielają sobie wsparcia. Ścisnęło mnie za gardło…
Film jest świetnie zmontowany, gdyż najpierw widzimy relacje poszczególnych rodziców, którzy opisują całe zdarzenie: gdzie byli, jak dowiedzieli się o tragedii, jak wyglądała córka czy syn w tym dniu…
Stopniowo pojawiają się przebitki ze spotkania tej grupy: na parking podjeżdżają samochody, ktoś wysiada, wolno idzie przez lasek do budynku… Na razie nic nie wiemy, ludzie zachowują się z rezerwą...
Po chwili widzimy, że Arab, któremu żołnierz izraelski zabił 13-letnią córkę kiedy szła do szkoły wita się z… ojcem 20-letniego żołnierza zastrzelonego gdzieś na granicy z Libanem…Coś do siebie mówią, obejmują się nawet… Nie można w to uwierzyć...
Czy takie rzeczy są naprawdę możliwe?
Teraz dopiero okazuje się, że wszyscy działają od dłuższgo czasu w tym stowarzyszeniu. Znają się bardzo dobrze, spotykają się ze sobą, piją herbatę...
Uznali, że nie mają innej drogi, żeby zmienić swój kraj…
I to jest świadectwo tego, co pisałeś.
Tylko, że jednak tam równierz zwykli ludzie są uwikłani w przemoc. I nie tylko Hamas jest za to odpowiedzialny. Równierz ekstremiści żydowscy potrafią zamordować sąsiadów albo nieznanych przechodniów Arabów.
Wieloletnia przemoc musiała wykopać pomiędzy nimi cholernie głeboki rów…
Griszeq
Uprościłem wzajemne relacje pomiędzy Arabami i Żydami – to prawda.
Widziałem pare miesięcy temu na HBO wspaniały film dokumentalny o stowarzyszeniu, w którym arabscy i żydowscy rodzice, którym zabito dzieci w konflikcie udzielają sobie wsparcia. Ścisnęło mnie za gardło…
Film jest świetnie zmontowany, gdyż najpierw widzimy relacje poszczególnych rodziców, którzy opisują całe zdarzenie: gdzie byli, jak dowiedzieli się o tragedii, jak wyglądała córka czy syn w tym dniu…
Stopniowo pojawiają się przebitki ze spotkania tej grupy: na parking podjeżdżają samochody, ktoś wysiada, wolno idzie przez lasek do budynku… Na razie nic nie wiemy, ludzie zachowują się z rezerwą...
Po chwili widzimy, że Arab, któremu żołnierz izraelski zabił 13-letnią córkę kiedy szła do szkoły wita się z… ojcem 20-letniego żołnierza zastrzelonego gdzieś na granicy z Libanem…Coś do siebie mówią, obejmują się nawet… Nie można w to uwierzyć...
Czy takie rzeczy są naprawdę możliwe?
Teraz dopiero okazuje się, że wszyscy działają od dłuższgo czasu w tym stowarzyszeniu. Znają się bardzo dobrze, spotykają się ze sobą, piją herbatę...
Uznali, że nie mają innej drogi, żeby zmienić swój kraj…
I to jest świadectwo tego, co pisałeś.
Tylko, że jednak tam równierz zwykli ludzie są uwikłani w przemoc. I nie tylko Hamas jest za to odpowiedzialny. Równierz ekstremiści żydowscy potrafią zamordować sąsiadów albo nieznanych przechodniów Arabów.
Wieloletnia przemoc musiała wykopać pomiędzy nimi cholernie głeboki rów…
Pozdr
RafalB -- 22.08.2008 - 20:27