Ależ Panie Jerzy M.! Zgadzam sie z Panem, mimo, że Pan się ze mna nie zgadza. Oczywiście, że odszkodowania to naciąganie, tyle tylko, że rzad polski traktuje je poważnie i to chciałem zaznaczyc. Tekst jest jednak zbyt krótki, aby uwzględnić wszystkie niuanse. Podobnie zgadzam się w sprawach Gruzji z tych samych powodów nie do końca wyartykułowanych j.w. dotyczących Serbii. Proszę o zwrócenie uwagi, że staram się prezentować błędną linie naszego rzadu w tych sprawach i jej opłakane skutki, a nie moją własną. Byc moze, że zrobiłem to zbyt mało czytelnie, stąd nieporozumienia. Dziekuję za celne uwagi.
Pozdrawiam
Zgoda z niezgodą
Ależ Panie Jerzy M.! Zgadzam sie z Panem, mimo, że Pan się ze mna nie zgadza. Oczywiście, że odszkodowania to naciąganie, tyle tylko, że rzad polski traktuje je poważnie i to chciałem zaznaczyc. Tekst jest jednak zbyt krótki, aby uwzględnić wszystkie niuanse. Podobnie zgadzam się w sprawach Gruzji z tych samych powodów nie do końca wyartykułowanych j.w. dotyczących Serbii. Proszę o zwrócenie uwagi, że staram się prezentować błędną linie naszego rzadu w tych sprawach i jej opłakane skutki, a nie moją własną. Byc moze, że zrobiłem to zbyt mało czytelnie, stąd nieporozumienia. Dziekuję za celne uwagi.
Podróżny -- 30.08.2008 - 09:53Pozdrawiam